Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Kremowa zupa z dyni

  Kremowa zupa z dyni      Skoro dynia jest królową jesieni, to i u nas znajdziecie sposób na przepyszny krem. Zupa ogrzewająca żołądki, zimne dłonie i pobudzająca zmysły. Oto nasza propozycja:   Składniki: ·         1 duża dynia (ok.1800g) ·         1 średnia marchewka ·         1 średnia pietruszka ·         1 duża cebula ·         3 średnie ziemniaki ·         1 średni batat ·         2 łyżki oliwy ·         1,5 – 2l wody ·         Wegeta ·         Galka muszkatołowa ·         Śmietana 18% ·         Dla mięsożerców – boczek           Wszystkie warzywa obrać i pokroić w gruba kostkę. Dynie odseparować do osobnego naczynia (również wydrążoną, obraną i pokrojoną w kostkę). Do dużego garczka wlać dwie łyżki oliwy i wrzucić pokrojone: marchewkę, pietruszkę, ziemniaki, batata i cebulę. Doprawić porządnie wegetą i smażyć na średnim ogniu. Gdy warzywa nabiorą złocistego koloru i lekko się zaczną przypalać dorzucić do garczka dynie. Wszystko dobrze zamieszać i s
Jestem słodka od 1990 roku!



Myśli pędzą w mojej głowie jak szalone. Od czego by tu zacząć? Żeby było prosto, abyście po prostu zrozumieli. Może zrobię to tak zwyczajnie, jak uścisk dłoni, buziak na dzień dobry z przyjaciółką czy przytulas z przyjacielem.

Cześć, jestem Ewka i jestem cukrzykiem.

Przyznaję, że wyznanie dosłownie rodem z AA, jednak z jedną, bardzo znaczącą dla mnie różnicą. Nie chcę być i nie jestem anonimowym cukrzykiem. Chcę żeby wszyscy to wiedzieli i o tym usłyszeli. Chcę żeby każdy umiał mi pomóc w dobie kryzysu (a uwierzcie mi czasem jest ich sporo) dlatego pisząc ten tekst moim głównym celem jest pokazanie Wam czym jest ta choroba od kuchni. Moim marzeniem jest, żeby każdy wiedział czym jest ta "przypadłość", że są nas miliony a cukrzyca jest obecnie uznawana za chorobę cywilizacyjną XXI wieku.

Nie chcę i nie będę cytować specjalistycznych podręczników. Nie chcę wykładać regułek. Nie jestem lekarzem, diabetologiem, specjalistą od chorób układu wewnętrznego. Jestem tu po prostu JA - Ewka, cukrzyk od października 1999 roku. Cukrzyk, który miał setki upadków, depresji, rezygnacji i tyle samo wzlotów, motywacji, samozaparcia i endorfin. Dziewczyna, która zachorowała jako dziewięciolecie dziecko, która zmagała się z rówieśnikami, dojrzewaniem, nastoletnim buntem, miłością, otyłością lub złamanym sercem. Dziewczyna, która nieustannie walczy o siebie. Dziewczyna, która jest obecnie żoną, ma za sobą dwie ciąże i dwójkę pięknych, zdrowych dzieci i stara się być matką na 100%. Pokażę Wam jak żyję. Co mnie wkurza a za co jestem wdzięczna. Co jest dla mnie najtrudniejsze a z czym radzę sobie bez problemu.

Moim celem jest w prosty sposób pokazanie Wam jak łatwo możecie pomóc Nam - Cukrzykom i jak możecie pomóc sobie. Zdziwieni? Jak to sobie? Otóż tak! Wiecie, że  i Wy w każdej chwili możecie zachorować? Nie? Zatrzymaj się tutaj chociaż na 5 minut, na małą kawę a wszystko Ci opowiem. Tak wiec poznajmy się.

Cześć, jestem Ewka i jestem cukrzykiem!

Komentarze

Popularne posty